Piątek, 23 sierpnia 2013. Dobrze, wyspałam się -Odpowiedziałam - Tylko nie wiem co będę dziś robić. Boję się z lekka być sama w domu. -Powiedział -Wyjdź na miasto , a wieczorem wysyłam cię na dyskotekę. Zawiozę cię pod klub, gdzie balują gwiazdy. Z twoją urodą dostaniesz się tam na bank. Ehem -Chrząknęłam - Wysyłasz? No wiesz, sprawy na noc -Zaśmiał się uroczo -Nie obrazisz się? Nie no, spoko. -Odparłam lekko zdumiona -Tyle, że pewnie wrócę. W końcu wyszedł do .

Środa, 13 sierpnia 2014. Mitch kochanie, zbieraj się bo nie zdążysz na trening. -powiedziałam i podałam mojemu chłopakowi torbę. Miesiąc temu rozpoczęliśmy nasz związek. Coraz lepiej nam się układa. Marco i Blanka nadal za sobą nie przepadają. -uśmiechnął się w moją stronę - Jedziesz ze mną? Ni stąd , ni z owąd zapytał Erik. Po co miałeś pójść do Jurgena? Zapytałam wsiadając do auta. A te twoje fanki? .

The past has not left Me. Poniedziałek, 26 sierpnia 2013. Tak -Przełknęłam z trudem ślinę -Kim pan jest? Jestem pracownikiem szpitala w Dortmundzie. Pani przyjaciele są w szpitalu, mieli wypadek samochodowy. Zapytałam z trudem - Miriam i Robert? Tak , dokładnie -Tłumaczył mężczyzna. Zaraz tam będę -Powiedziałam pospiesznie i rozłączyłam połączenie. Łzy napływały mi coraz bardziej do oczu, chciałam aby to był tylko zły sen. Zapytał przerażony Marco -Gdzie idziesz? Mogę do niej wejść? .